20 czerwca 2017 r. sympatycy SGO „Pomorze” i jednocześnie harcerze z Niezależnego Kręgu Instruktorów Harcerskich „Leśna Szkółka” z 11. Niezależnej Gdyńskiej Drużyny Harcerzy „Sherwood” z Wielkiego Kacka, przeprowadzili żywą lekcję historii w Zespole Szkół nr 13 w Gdyni (4 zajęcia historyczne: 3 lekcje dla gimnazjum i 1 dla uczniów 6. klasy szkoły podstawowej).
Zakres tematyczny zajęć dotyczył:
- wojny obronnej II RP w 1939 r.,
- eksterminacji Polaków (akcja AB, Katyń 1940 r.),
- działalności konspiracyjnej polskiego państwa podziemnego,
- akcji „Burza” i powstania warszawskiego,
- działalności powojennego podziemia antykomunistycznego (głównie 5. Wileńskiej Brygady AK mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”).
Do szkoły przybyło trzech młodych rekonstruktorów:
- powstaniec warszawski uzbrojony w mausera,
- partyzant AK uzbrojony w PPSz,
- żołnierz antykomunistycznego podziemia uzbrojony w PPS.
Uczestnicy zajęć szkolnych lekko zdziwili się pojawieniem się żołnierzy polskiego państwa podziemnego. Zadawali im liczne pytania dotyczące najczęściej tankietki (podczas omawiania bitwy w Lesie Stockim 1945 r.).
Uczniowie mieli okazję poznać fakty z najnowszej historii naszego kraju, obejrzeć oryginalną radziecką broń używaną w wojsku (PPSz i PPS – broń z 1953 r.), replikę niemieckiego mausera wz. 1898. Istniała też możliwość zrobienia zdjęcia z rekonstruktorami. W związku z tym, że żywa lekcja historii została przeprowadzona w Gdyni, na jej zakończenie rekonstruktorzy podzielili się z uczniami mało znanymi faktami dotyczącymi przyczyn stosunkowo małych zniszczeń jakim w 1945 r. uległa Gdynia (w przeciwieństwie np. do Gdańska czy Warszawy). Opowiedzieli mianowicie o akcji gdyńskich harcerzy – „Akcji B-2”, która została przeprowadzona przez Tajny Hufiec Harcerzy w Gdyni. W ciągu zaledwie 3 miesięcy harcerzom udało się z niezwykłą precyzją ustalić zakres i jakość niemieckich umocnień od Kolibek na południu Gdyni, aż po skraj Kępy Oksywskiej. Informacje te zostały naniesione na mapy sztabowe, a następnie przekazane 1 Gwardyjskiej Armii Pancernej. Dzięki działalności gdyńskich harcerzy Gdynia nie została zniszczona, gdyż Rosjanie doskonale wiedzieli, gdzie zostały rozmieszczone wojska niemieckie, co przyczyniło się też do podjęcia szybszej decyzji niemieckiego dowództwa o opuszczeniu Gdyni.
Autor relacji: Nikodem